Do przedłużania paznokci akrylem lub żelem chyba już wszyscy się przyzwyczaili. Nie wszyscy jednak zadowoleni są z tych metod, dlatego światowe sławy w zakresie zdobienia paznokci stworzyły zabiegi przedłużania oparte o tytan lub bazę proteinową. Te najnowsze stylizacje paznokci, choć nie należą do najtańszych, cieszą się coraz większą popularnością. Jesteście ciekawe na czym polegają? Zachęcamy do przeczytania dalszej części wpisu.
Tytan – zyskuje na popularności
Przedłużanie paznokci przy użyciu tytanu, choć na świecie staje się coraz bardziej popularne, jest rzadko spotykane w naszym kraju. Wielu twierdzi, że jest to alternatywa dla tak modnego obecnie manicure hybrydowego.
Nie potrafimy zrozumieć, dlaczego na polskim rynku istnieje tak mało kursów, które pozwoliłby się nauczyć stylistkom tej metody. Jest przecież o wiele zdrowsza od przedłużania paznokci akrylem lub żelem. Do zabiegu używa się jedynie bazy i pudrów, które posiadają w swoim składzie dobroczynne składniki, które podczas aplikacji wnikają w płytkę. Co ważne, do utwardzenia nie używa się lampy UV. Zabieg przedłużania można zatem porównać do tworzenia stylizacji z użyciem lakieru hybrydowego, z tą różnicą, że nie używa się lampy, co również ma dobroczynny wpływ na płytkę.
Warto również podkreślić, że pomimo stosunkowo wysokiej ceny zabiegu (ok. 400 zł), ten trwa dość krótko, bo około 2 godzin. Co więcej, efekt utrzymuje się na paznokciach do 4 tygodni. Warto zatem zastanowić się nad tą metod, ponieważ nie tylko sprawia, że nasze paznokcie wyglądają niezwykle przez długi czas, ale także ma dobroczynny wpływ na naszą płytkę.